Jest praca w Anglii
W brytyjskich domach starców prawdziwy boom
na pracowników z Polski. Organizacja charytatywna "Przyjaciele
Starości" z Londynu ogłosiła, że właśnie w naszym kraju będzie
szukała rąk do pracy - podaje "Super Express".
26.06.2004 | aktual.: 26.06.2004 08:19
Burzliwa debata o zatrudnianiu Polaków odbyła się na łamach gazety "Liverpool Post" oraz w branżowych magazynach dla kadry zarządzającej. Specjaliści prawa pracy skrytykowali organizację za to, że ogołaca polski rynek pracy z ludzi, którzy sa także i tam potrzebni. Ale jej dyrektor personalny John Gould zwraca uwagę, że przy wysokiej stopie bezrobocia również ta kategoria pracowników jest w Polsce bez pracy. Na Wyspach nasi rodacy dostaną 11 tys. funtów rocznie (75 tys. zł), a do tego maja zapewnione zakwaterowanie i opłatę kosztów podróży - pisze dziennik.
Ale przed zbytnim optymizmem ostrzega Polaków związek zawodowy Unison działający w brytyjskim sektorze zdrowia. Pielęgniarkom grozi bezwzględny wyzysk w prywatnych domach opieki - czytamy w oświadczeniu. Wiadomo też, że "Przyjaciele Starości" otrzymują tygodniowo ok. 150 podań o prace z Polski. Jak na razie wybrano 20 osób - informuje gazeta. (PAP)