Jest lek na progerię i starość?
Mamy lek, który powstrzymuje przyspieszone
starzenie się ludzkiego organizmu - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
13.09.2005 | aktual.: 13.09.2005 08:45
Odkrycie, o jakim poinformowano na łamach "Proceedings of National Academy of Sciences", mogłoby stać się elementem filmowego scenariusza. I właśnie z filmów znamy tych, dla których owo odkrycie ma największe znaczenie - dzieci chorujące na progerię.
Z tym rzadkim genetycznym schorzeniem rodzi się jedno dziecko na 4 miliony. Choć dotąd opisano zaledwie ok. 100 przypadków choroby, to ze względu na jej charakterystyczny i bardzo dramatyczny przebieg jest ona dość dobrze znana. Dzieci z progerią starzeją się w bardzo szybkim tempie i umierają, mając zaledwie 13-14 lat - pisze dziennik.
Mimo iż naukowcom udało się poznać genetyczną przyczynę schorzenia, to jednak nie byli oni w stanie zaoferować małym pacjentom żadnej terapii, która wydłużyłaby ich życie. Aż do teraz. Długo wyczekiwaną szansą okazał się pewien lek przeciwnowotworowy.
W tej chwili trwają kolejne testy na myszach cierpiących na odpowiednik progerii. Pierwsze badania kliniczne, w których wezmą udział dzieci, zaplanowano na początek przyszłego roku.
Zdaniem dr. Francisa Collinsa, który wraz z grupą naukowców prowadzi badania nad chorobą, leki te nie tylko stanowią realną szansę dla osób z progerią, ale mogłyby pomóc i normalnie starzejącym się ludziom.
Dzięki podtrzymaniu naturalnej, prawidłowej odnowy tkanek nasze serce czy mięśnie dłużej zachowałyby swoją sprawność. To jednak na razie odległa perspektywa wymagająca kolejnych projektów badawczych - mówi "Gazecie Wyborczej" dr. Collins. (PAP)