Jest ława przysięgłych
(PAP)
Czterech mężczyzn i osiem kobiet zadecyduje o losie Michaela Jacksona. Mimo opóźnień spowodowanych chorobą oskarżonego, sąd wcześniej niż się spodziewano wybrał skład ławy przysięgłych w procesie przeciwko królowi popu oskarżonemu między innymi o molestowanie seksualne nieletniego i podawanie środków odurzających dzieciom.
O liście przysięgłych na razie wiadomo niewiele – powiedział Radiu Zet reporter CNN Miguel Marquez.
Strony muszą jeszcze wybrać ośmiu dodatkowych sędziów, na wypadek choroby tych ze składu podstawowego. Dopiero wtedy wygłoszone zostaną wstępne oświadczenia, które planowane są na początek przyszłego tygodnia. Jeżeli zostanie skazany, Jackson może trafić do więzienia na ponad 20 lat.
Jackson nie przyznaje się do winy. Jego adwokat twierdzi, że rodzina 15-letniego dziś chłopca chce po prostu wytargować od niego wielomilionowe odszkodowanie.
W 1993 roku Jackson był już oskarżony o molestowanie seksualne innego chłopca. Sprawa zakończyła się polubownie - na podstawie umowy, dzięki której nie doszło do procesu, piosenkarz wypłacił swej domniemanej ofierze 20 mln dolarów odszkodowania.