Trwa ładowanie...
21-04-2009 08:38

Jest dowód, że Palikot kłamał

Janusz Palikot - wbrew temu, co zapewniał - znał ludzi, którzy przekazywali pieniądze na jego kampanię w 2005 roku. Reporterka programu "Teraz My!" dotarła do zdjęcia, na którym widać posła PO w otoczeniu tych osób - informuje tvn24.pl.

Jest dowód, że Palikot kłamałŹródło: PAP
d3s7tsf
d3s7tsf

Finansowanie kampanii Palikota przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku było przedmiotem postępowania prowadzonego przez prokuraturę w Radomiu. Przesłuchała ona ponad 50 osób, które dokonały wpłat na kampanię.

Studenci wspierają Palikota

Z materiałów zebranych przez policję wynikało, że jeden z działaczy PO w Lublinie miał wręczyć kilku studentom po 12 tys. zł, które oni wpłacili na swoje konta, a następnie przekazali na konto komitetu wyborczego Palikota. Współpracownik Palikota - jak podają media - miał poprzez "słupy" przekazać na kampanię ok. 84 tys. zł, podczas gdy limit wynosił nieco ponad 21 tys.

Podejrzenia, że pieniądze te pochodziły od samego Palikota nie zostały potwierdzone przez prokuraturę. Śledztwo zostało umorzone. Prokuratura Apelacyjna w Lublinie uznała, że umorzenie śledztwa w sprawie finansowania kampanii wyborczej Palikota przez prokuraturę w Radomiu było zasadne.

Materiały Prokuratury Apelacyjnej trafiły już do Prokuratury Krajowej, która będzie je dalej badać.

d3s7tsf

Zdjęcie z nieznajomymi

Pytany o tę sprawę Palikot, wielokrotnie mówił, że nie znał ludzi, którzy wpłacali pieniądze na jego kampanię wyborczą.

Zdjęcie z 17 lipca 2005 roku, do którego dotarła reporterka programu "Teraz My!" przedstawia grupę ludzi uczestniczącą w Kazimierzu Dolnym w szkoleniu dla kandydatów PO i osób pracujących w sztabach partii. Oprócz Palikota na zdjęciu widać osoby, które wpłacały pieniądze na jego kampanię. Wśród nich jest studentka Agnieszka P., która kilka miesięcy później została zatrudniona w lubelskim ratuszu - informuje tvn24.pl. To ona prowadziła również biuro fundacji Palikota. Poseł PO twierdzi jednak, że nie zna P. Ona sama nie przypomina sobie szkolenia w Kazimierzu Dolnym.

Pitera na tropie Palikota

W poniedziałek minister ds. walki z korupcją Julia Pitera zapowiada, że wystąpi do prokuratury o udostępnienie jej postanowienia końcowego w sprawie finansowania kampanii Palikota. Pitera chce sprawdzić, czy podejrzenia kierowane pod adresem Palikota są zasadne.

- Przeczytam treść, gdyby się okazało rzeczywiście, że zawarte jest w niej podejrzenie co do zasad finansowania kampanii, z całą pewnością skieruję to do władz dyscyplinarnych Platformy tak, jak każdą tego typu sprawę - powiedziała w radiu RMF FM Pitera.

"Taśmy Palikota"

Niedawno "Gazeta Polska” ujawniła taśmę z rozmowy swojego dziennikarz z radnym PO z Lublina Dariuszem Piątkiem. - Kampania Janusza Palikota była nielegalnie finansowana dzięki fikcyjnym wpłatom studentów. Prokuratura ma dowody, ale uwaliła sprawę - miał mówić Piątek. Dziś twierdzi, że o nagraniu nic nie wiedział, a jego słowa zmanipulowano.

Palikot zapowiedział, że wytoczy proces Piątkowi.

d3s7tsf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3s7tsf
Więcej tematów