Jesień bez smutku
Jesteś ospały, drażliwy, nie możesz się skupić i usnąć? Możesz cierpieć na jesienną depresję. Na szczęście jest na nią kilka magicznych sposobów
Na SAD, czyli Seasonal Affecting Disorder (sezonowe zaburzenia emocjonalne), cierpi co 18. dorosły człowiek, a 80 procent stanowią kobiety. By poradzić sobie z długimi miesiącami smutku, trzeba przede wszystkim podarować sobie więcej światła, bo to właśnie jego niedobór wywołuje uczucie przygnębienia i zmęczenia. Ważne są więc spacery w słoneczne dni, ale te mogą nie wystarczyć. Wtedy warto zafundować sobie domową fototerapię, czyli leczenie światłem.
Potrzebne są do tego specjalne lampy, które od zwyk-łych różnią się tym, że emitują światło o większym natężeniu. W przypadku zwykłej żarówki jest to zaledwie 500 luksów, a w przypadku specjalistycznej lampy od 2,5 do 10 tysięcy luksów. Taka lampa nie zastąpi w pełni słońca, które emituje aż 100 tysięcy luksów, ale może być jego świetnym jesienno‑zimowym substytutem. Oczy trzeba naświetlać dwa razy dzienne przez co najmniej pół godziny. Lampy kosztują od 600 złotych do 2 tysięcy i można je kupić w Internecie (www.fizykoterapia.pl). W Skandynawii zamontowane są w wielu biurach i właściwie we wszystkich ośrodkach zdrowia i na lotniskach. Na polskim rynku dostępne są też symulatory świtu, czyli małe lampki z budzikiem. O ustalonej godzinie urządzenie powoli zaczyna świecić. Po 30 minutach, kiedy lampa świeci pełną mocą, zaczyna dzwonić budzik. Dzięki temu nawet w zimę o szóstej nad ranem możemy mieć tak jasno, jakby w pokoju świeciło słońce. Symulator kosztuje od 400 do 700 złotych (www.ilumina.pl).
Jeśli jednak kogoś nie stać na taką walkę z jesiennym przygnębieniem, polecamy aromaterapię, czyli poprawianie nastroju olejkami eterycznymi (www.pollenaaroma.com, www.mydlandia.pl, www.medycynanaturalna.pl). Na złe nastroje pomaga również japoński masaż shiatsu. – To taka akupunktura rękami. Naciska się kanały energetyczne, dzięki czemu organizm jest mobilizowany do pracy – zapewnia Hanna Seńczuk, autorka książki o tej metodzie masażu. Godzinna sesja kosztuje około stu złotych (grotasolnaizyda.pl, www.trea.pl, www.farmapieknosci.pl).
Na jesienną depresję specjaliści polecają też ziele dziurawca. Warto też zmienić dietę. Odstawić słodycze, które dają „fałszywą energię”, i zacząć jeść więcej makaronów, orzechów oraz bananów.
Katarzyna Jaroszyńska