Jednośladowy problem
Najwięcej wypadków i kolizji z udziałem
motocyklistów zachodniopomorska policja odnotowuje w okresie od
maja do sierpnia. W tym roku "sezon" zaczął się wcześniej, bo już
w kwietniu - pisze "Kurier Szczeciński".
W 2005 roku motocykliści byli sprawcami 40 wypadków drogowych, w których zginęły 4 osoby i 42 doznały obrażeń ciała. Niepokojącym jest to, że na 40 wypadków drogowych z winy motocyklistów, 14 spowodowali nietrzeźwi kierowcy jednośladów - przypomina dziennik.
Na motocyklistów czyha wiele niebezpieczeństw. Niektóre są niezależne od nich jak np. fatalne nawierzchnie dróg czy zachowanie innych uczestników ruchu ale są i takie, którym winni są tylko oni sami - nadmierna prędkość czy niepotrzebna brawura.
Od kalectwa lub śmierci chroni ich tylko kask i kombinezon. Zderzenie z innym pojazdem lub przeszkodą może i często kończy się tragicznie. (PAP)