Jednodniowi redaktorzy

Lech Kaczyński, Krzysztof Rutkowski, Jan Rokita, Michał Wiśniewski, Tomasz Tomaszewski, Andrzej Raczko, Kazimierz Górski usiedli razem za jednym stołem, aby... zredagować gazetę. Do wykonania nietypowego zadania zaprosił znane osoby dziennik "Fakt".

31.12.2003 | aktual.: 31.12.2003 07:36

Osoby reprezentujące różne dziedziny życia zostały jednodniowymi szefami działów dziennika zgodnie z wykonywanym zawodem i zainteresowaniami. Do redakcji przyszli przygotowani i proponowali tematy, które przedstawili dziennikarzom.

Jak pisze "Fakt" minister Andrzej Raczko uczestniczył na każdym etapie powstawania stron ekonomicznych - nie przepuścił nawet dyrektorowi artystycznemu pisma. Michał Wiśniewski szef działu "Ludzie" wymyślił ranking wydarzeń mijającego roku. Trener Kazimierz Górski, w "Fakcie" oczywiście kierownik "Sportu", sprowokował rozmowę na temat Andrzeja Niedzielana. Legendarny szkoleniowiec jest przeciwny przeprowadzce piłkarza do Holandii.

Poseł Jan Rokita okazał się jednym z najbardziej zaangażowanych redaktorów. Plonem jego pracy jest m.in. felieton, który gazeta zamieściła na drugiej stronie. Rokita polemizuje w nim z ministrem finansów Andrzejem Raczko. Poseł uważa, że podatki w poważnej części idą na pensje ludzi zatrudnianych przez państwo.

"Redagowanie gazety to wciągające i spokojniejsze od polityki zajęcia" - powiedział Rokita, a na odchodnym zwrócił się do redaktorów "Faktu": "Może ja zastanowię się nad zmianą zawodu... Weźmiecie mnie do gazety?" Gazeta nie informuje czy przyjęto propozycję. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)