PolskaJedna komisja - kilka sprawozdań?

Jedna komisja - kilka sprawozdań?

Kilkoma odrębnymi sprawozdaniami może zaowocować praca sejmowej komisji
śledczej powołanej do zbadania tzw. afery Rywina - powiedział Zbigniew Ziobro (PiS).

28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 10:22

Ziobro uważa, że być może wywodząca się z SLD i UP większość komisji śledczej będzie chciała "zdominować" sprawozdanie z jej prac. Jak powiedział poseł PiS w radiowej "Trójce", jeżeli w komisji "będą rządzić interesy polityczne i parytety polityczne, a nie wspólne ustalenie stanu faktycznego", to prawdopodobnie powstanie kilka sprawozdań z jej pracy.

Według niego, mogą powstać np. dwa sprawozdania: posłów SLD i UP oraz sprawozdanie pozostałych 5 członków komisji. Inne warianty to: sprawozdanie komisji z głosami odrębnymi, sprawozdanie posła Jana Rokity (PO) i posła Ziobry, bądź niezależne sprawozdania.

"Ja jestem jak najbardziej otwarty, żeby sprawozdanie znalazło poparcie możliwie szerokiej grupy posłów komisji śledczej" - podkreślił Ziobro. Zaznaczył, że nie wyobraża sobie jednak, aby w sprawozdaniu nie znalazły się "te wszystkie dowody, które zostały odrzucone przez SLD z przyczyn czysto partyjnych z wielką szkodą dla wyjaśnienia okoliczności tej sprawy". "Kiedy rozstrzyga się o etyce, nie powinny rozstrzygać parytety polityczne" - podkreślił.

Ziobro przypomniał, że po parlamentarnych wakacjach komisja śledcza będzie musiała zadecydować o wezwaniu w charakterze świadków prokuratorów zajmujących się sprawą Rywina.

Zioboro skomentował też postawę klubów SLD i UP, które w piątek opowiedziały się w Sejmie za odrzuceniem przygotowanego przez PiS projektu zmian w ustawie o komisji śledczej. "SLD przyzwyczaiło mnie do rozmaitych działań, które nie leżą w interesie państwa, a przede wszystkim nie leżą w interesie dochodzenia prawdy. Strach ma wielkie oczy, a SLD ma powody, by się bać, ponieważ afera ściga aferę, kolejne komisje śledcze będą się miały niestety czym zajmować" - powiedział poseł PiS.

PiS proponuje, by w skład komisji śledczej wchodziło po jednym reprezentancie każdego klubu i koła mającego swojego przedstawiciela w Konwencie Seniorów. Obecna ustawa - na podstawie której działa komisja badająca tzw. aferę Rywina - zakłada, że w skład komisji może wchodzić do 11 członków oraz że jej skład powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do liczebności komisji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)