Jarosław Kaczyński: Pol powinien odejść
Wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol powinien w końcu przestać być członkiem rządu - uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. W przyszłym tygodniu PiS będzie zbierać podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności wobec Pola.
25.02.2004 | aktual.: 25.02.2004 16:41
Wiceszef sejmowej Komisji Infrastruktury Jerzy Polaczek domaga się, by na najbliższym posiedzeniu komisji Pol złożył szczegółowe wyjaśnienia w sprawie działalności byłego szefa swojego gabinetu.
Środowa "Rzeczpospolita" napisała, że szef gabinetu politycznego Pola, Ryszard Pregiel, będąc szefem gabinetu i zarazem przewodniczącym Rady Poczty Polskiej, dzięki swej pozycji w resorcie zapewnia dochody spółce Sotel, z którą jest związany. Po tej publikacji Pregiel złożył dymisję, a Pol ją przyjął.
"Ilość różnego rodzaju nieprawidłowości, aktów skrajnej niekompetencji, niedołęstwa, jest taka, że jeśli Pol może być ministrem, to znaczy, że już w ogóle żadne kryteria nie obowiązują" - powiedział Kaczyński.
Ironizował, że pozostawanie Pola na stanowisku jest dowodem na to, że w jego przypadku obowiązuje "podmiotowe prawo bycia ministrem". "Jeżeli nie ma ochrony nabytych praw pana Pola, to powinien odejść" - zaznaczył.
Podkreślił też, że tłumaczenie Pola, iż nie wiedział o działalności byłego szefa swojego gabinetu, jest o tyle bezzasadne, że "trzeba zadać pytanie, ile razy można nie wiedzieć?". "Jeśli państwo ma działać na jakimś najniższym, minimalnym poziomie, to zasada odpowiedzialności politycznej powinna być egzekwowana" - dodał.
