PolskaJanik: będziemy testować Belkę do końca

Janik: będziemy testować Belkę do końca

To są zawsze relacje, które wzbudzają
emocje. Jest czasem rozbieżność poglądów, dochodzi czasem do
sytuacji, w której my nie godzimy się na szczegółowe propozycje
premiera. Ale do niego należy odpowiedzialność i o tym nie należy
zapominać. W sprawach bardzo ważnych, programowych nie widzę pola
do konfliktu - odpowiedział Krzysztof Janik, przewodniczący SLD
na pytanie "Trybuny" o dalsze relacje na linii premier - klub SLD.

02.08.2004 | aktual.: 02.08.2004 08:11

Natomiast w sprawach drugorzędnych, w tym także personalnych, być może coś się jeszcze zdarzy(...) - dodał.

"Trybuna" przypomniała, że premier zapytany, jak długo zamierza testować cierpliwość swojego zaplecza, odparł, że do ostatnich dni swojego gabinetu. Krzysztof Janik odpowiedział: My też będziemy testować przydatność pana premiera do ostatnich dni jego gabinetu, ale to od nas zależy, kiedy nadejdą te ostatnie dni. W sprawach ważnych cierpliwość Sojuszu jest wyczerpana. Natomiast w sprawach drugorzędnych naprawdę nawołuję do rozsądku. Wszystkich. I premiera i swoja partię.

Dziennikarz "Trybuny" przypomniał, iż niektórzy politycy Sojuszu, mówią, że jesienią podczas ponownego głosowania wotum zaufania dla gabinetu Belki mogą go nie poprzeć. Na ogół są to ci politycy, którzy na niczym się nie znają, z wyjątkiem personaliów. To są tacy badacze Pisma Świętego jak w KC PZPR - którzy z decyzji personalnych wyciągali wnioski w sprawie tego, jaka będzie pogoda - odparł Janik. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)