Jak w policyjnej bajce
Będzie tak, jak w nowej komendzie w Olkuszu: w celach braknie tylko plazmy – śmieje się rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie Grzegorz Sokolnicki. Chrzanowscy stróże prawa uroczyście przekazali klucze do budynku przy ulicy Jordana firmie, która wygrała przetarg na modernizację i przebudowę nowej komendy.
Kuloodporne szyby w oknach aresztu, niebieskie pokoje dla ofiar przemocy, strzelnica, recepcja, poczekalnia, sala konferencyjna winda, 80 przestronnych, klimatyzowanych biur, aneks kuchenny na każdym piętrze, pokój gościnny i rozbudowane zaplecze, w którym znajdzie się miejsce nawet na kojce dla psów. Całość monitorowana 30 kamerami. Zamiast powierzchni 1310 metrów kwadratowych – 4500. Do tego zaplecze z garażami i parkingami: obecnie zaledwie 170 metrów kwadratowych – w nowej siedzibie ma być 8–krotnie większe. W porównaniu ze starą, obskurną siedzibą to wszystko brzmi jak piękna policyjna bajka.
Chrzanowscy policjanci nie kryją, że warunki, w jakich obecnie pracują, są tragiczne. Ze ścian dosłownie wystaje słoma, policjanci gnieżdżą się po kilku w niewielkich, ciemnych i ciasnych pokoikach – narzekają. Te nasze obecne 1310 metrów może się wydawać dużą powierzchnią, ale zapewniam, że dla komendy to naprawdę mało – przekonuje Sokolnicki, wskazując, że praca w nowej siedzibie znacznie ułatwi funkcjonowanie powiatowej policji. Znajdą się tam pomieszczenia dla zatrzymanych, co oznacza, że nie trzeba ich będzie już wozić za każdym razem do Krakowa. Zamiast małej obskurnej świetlicy, do organizacji spotkań będziemy mieć salę konferencyjną z prawdziwego zdarzenia – dodaje rzecznik chrzanowskiej komendy policji.
Podczas spotkania nie tylko przekazano klucze do budynku przy ulicy Jordana, ale także ustalono wstępny harmonogram prac adaptacyjnych. Nowa komenda ma kosztować około 15 milionów złotych. Policjanci z Chrzanowa na razie mają 1 mln milion wyasygnowany z małopolskiej komendy (choć wcześniej mówiono o 2,5 mln zł) i jeszcze dodatkowe 2 mln, które udało się uzyskać dzięki wstawiennictwu lokalnych posłów i samorządowców. Jeśli będą pieniądze, komenda przeprowadzi się do nowej siedziby może nawet w przyszłym roku.
Bardziej pesymistyczny wariant przewiduje przeprowadzkę na ulicę Jordana najpóźniej w 2009 r. Pozostaje trzymać kciuki za realizację projektu i mieć nadzieję, że piękna siedziba zmobilizuje policjantów do osiągania równie pięknych wyników... takich, jak w bajce.
Anna Głuch