Jak liniowy, to jaki
(RadioZet)
Dzisiejszy gość Radia Zet premier Leszek Miller poinformował, że można
rozważyć wprowadzenie innej stawki podatku liniowego innego niż 18%.
Według premiera, w sprawie wprowadzenia podatku liniowego powinna
odbyć się poważna dyskusja.
10.06.2003 | aktual.: 11.06.2003 10:53
"Z wyliczeń ministra finansów Grzegorza Kołodki wynika, że to (18- proc. podatek liniowy - przyp. red.) grozi ubytkiem do budżetu, ale przecież można pomyśleć o innych rozwiązaniach i innej stawce" - powiedział premier.
"SLD jest w tej sprawie podzielony, dlatego że propozycja jest bardzo kontrowersyjna. Zdaję sobie z tego sprawę. Trzeba jednak szukać możliwości, które spowodują znacznie silniejsze ożywienie gospodarki niż do tej pory" - dodał.
Resort finansów podał poinformował, że wprowadzenie 18-procentowego podatku liniowego z kwotą wolną od podatku w wysokości 4.000 zł nie byłoby neutralne dla budżetu.
Aby osiągnąć zaplanowane na 2004 rok wpływy, stawka musiałaby wynieść około 21,5% - poinformował resort.
Według premiera w sprawie wprowadzenia podatku liniowego powinna odbyć się poważna dyskusja.
"Ja zapraszam do poważnej debaty. Wszystko, co służy ożywieniu gospodarczemu, nawet jeśli jest niekonwencjonalne, powinno być zastosowane, bo jesteśmy już w Unii i musimy gonić kraje unijne, czyli rozwijać się szybciej, niż przeciętnie rozwijają się kraje Unii" - powiedział premier.
Szef kancelarii premiera minister Marek Wagner powiedział, że rząd prowadzi obecnie wyliczenia nad proponowaną przez przedsiębiorców stawką podatku liniowego - 18% z kwotą wolną od podatku 4.000 zł.