Jagieliński szantażował premiera?

Przed wczorajszym głosowaniem na temat dotacji dla PKP, Roman Jagieliński był gotów poprzeć stanowisko koalicji, ale w zamian żądał dla siebie teki ministra skarbu, a dla swych towarzyszy wielu stanowisk w spółkach skarbu państwa – informuje „Super Express”

24.01.2004 | aktual.: 24.01.2004 07:23

Jak się nieoficjalnie dowiedziała gazeta, po południu Roman Jagieliński spotkał się z Leszkiem Millerem i zaoferował 17 głosów w zamian za tekę ministra skarbu. Premier ostro odmówił. Był wściekły.

Wkrótce potem do SLD dotarł list od Jagielińskiego. On i jego ludzie wypowiedzieli układ, zgodnie z którym zawsze głosowali tak, jak chciał rząd. W efekcie koalicja SLD-UP przegrała głosowanie nad budżetem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)