ŚwiatJackson przybył do sądu

Jackson przybył do sądu

Michael Jackson przybył z 65-minutowym opóźnieniem, do budynku sądu w Santa Maria (Kalifornia). Wcześniej sędzia Rodney Melville wydał nakaz jego aresztowania i zagroził przepadkiem kaucji w wysokości 3 mln dolarów, po tym gdy piosenkarz nie stawił w wyznaczonym czasie na rozprawę.

Jackson przybył do sądu
Źródło zdjęć: © AFP

10.03.2005 | aktual.: 10.03.2005 20:28

Adwokat Jacksona oświadczył, że jego klient został przewieziony do szpitala z powodu dotkliwego bólu pleców

Piosenkarz, ubrany w marynarkę i spodnie od piżamy, poruszał się powoli i z widocznym wysiłkiem. Nie zapomniał jednak pozdrowić fanów zgromadzonych przed budynkiem sądu.

Czwartek ma być kolejnym, bardzo ważnym dniem procesu, gdyż pokrzywdzony, którego piosenkarz miał molestować seksualnie, gdy był jeszcze nieletni, ma kontynuować zeznania.

14-letni obecnie młodszy brat oskarżyciela zeznając jako świadek powiedział, że Jackson pokazywał im internetową pornografię, przyjmując ich w swej posiadłości Neverland w 2000 r., kiedy jego brat walczył z chorobą nowotworową.

Według świadka, Jackson nalegał, aby chłopcy nic nie mówili rodzicom o szczegółach ich wizyt.

46-letni piosenkarz jest oskarżony o molestowanie seksualne starszego chłopca, upijanie go oraz pozbawianie wolności osobistej. Obrońcy twierdzą, że Jackson padł ofiarą intrygi matki chłopców, która chce wymusić od niego wysokie odszkodowanie.

Jackson utrzymuje, że jest niewinny. W przypadku uznania go za winnego, grozi mu kara do 20 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)