Irokez nieislamski
Być może fryzura "na Irokeza" znów
wraca do mody, ale nie w malezyjskim stanie Kelantan. Muzułmańskie
władze tego stanu właśnie zarządziły przymusowe postrzyżyny
pewnego 17-latka, uznając jego fryzurę za "nieislamską" - donosi w
sobotę dziennik "Star".
Rządząca w Kelantanie opozycyjna Partia Islamska Malezji (PAS) uznała, że należy oczyścić stan z "kultury skinheadów i punków" - wyznał anonimowy przedstawiciel władz lokalnych. Walka z fryzurami to najnowsze posunięcie we wprowadzaniu ścisłych reguł islamskich.
PAS próbowała też wprowadzić do kodeksu karnego fundamentalistyczne zasady islamskie, takie jak stosowanie kary chłosty, amputacji członków czy kamienowania. Kodeksu tego nie zdołała jednak wprowadzić w życie, gdyż został odrzucony przez władze federalne, które kontrolują policję w całym kraju.
W Malezji obowiązują prawa cywilne, a także umiarkowane prawa islamskie stosowane wobec muzułmanów, stanowiących ponad dwie trzecie z 23 mln ludności kraju.