PolskaIPN ostrzega przed oszustami

IPN ostrzega przed oszustami

Instytut Pamięci Narodowej przestrzega przed oszustami, którzy obiecują starszym osobom odpłatną pomoc w uzyskaniu odszkodowań wojennych lub przeprowadzają "zbiórkę na budżet IPN". Nie wysyłamy nikogo do domów i nie organizujemy żadnych zbiórek - zapewnia rzecznik IPN Jan Ciechanowski.

07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 12:46

Ostatnio osoby, podające się za pracowników IPN, podejmowały próby wyłudzenia pieniędzy wobec starszych mieszkańców Pomorza. Zadzwoniła do nas kobieta w podeszłym wieku i poinformowała, że osoba, podająca się za pracownika delegatury Instytutu w Koszalinie, próbowała wyłudzić od niej 2 tys. zł na rozwinięcie działalności tej placówki - powiedziała Alina Geniusz z IPN w Gdańsku. Dodała, że informacja była anonimowa, co umożliwiło jedynie poinformowanie policji o takim fakcie.

To wyjątkowo podły sposób naciągania. Oszuści to zwykle osoby młode i dobrze ubrane, twierdzące, że zbierają pieniądze na kojarzące się z patriotyzmem wydarzenia, którymi zajmuje się Instytut - powiedziała Geniusz.

Jak poinformował Ciechanowski, w czerwcu br. podający się za pracowników Instytutu oszuści chodzili po domach gdynian, oferując pomoc w odzyskiwaniu odszkodowań wojennych z Niemiec w zamian za 400 zł "zaliczki". W marcu do podobnych przypadków dochodziło również w Katowicach. Są to jednostkowe przypadki, aczkolwiek stale powtarza się sposób działania sprawców: młodych, dobrze ubranych ludzi - dodał Ciechanowski.

Przypomniał, że Instytut nie wysyła swych pracowników do domów osób prywatnych, ani nie przeprowadza też żadnych zbiórek pieniędzy na swoją działalność. Jeśli ktoś podaje się za pracownika IPN i chce jakichś pieniędzy, musi być oszustem, a każdy taki przypadek należy zgłosić policji - oświadczył Ciechanowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)