Pieniądze wypłacali z bankomatów i ze specjalnie utworzonego konta, na które przelewali skradzione fundusze.
Na trop przestępców funkcjonariusze wpadli po zgłoszeniu otrzymanym od jednej z kilentek banku. Dostała ona smsową informację o transkacji, której nie wykonała.
Sąd tymczasowo aresztował dwóch mężczyzn 18 i 40-latka, mieszkańców Lublina i Puław. Wobec zamieszanej w sprawę 28-letniej kobiety zastosowano dozór policyjny. Straty, jakie ponieśli klienci banku, to ok. 9 tysięcy złotych.