Andrzej Wajda, Jerzy Kawalerowicz, Krzysztof Zanussi - wybitni polscy reżyserzy na początku lipca skierowali list otwarty do Sejmu, Senatu i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie ograniczenia programów typu "reality show" i wstrzymania emisji "Amazonek" w Polsacie. Wcześniej KRRiT w specjalnej uchwale potępiła nadawany przez TVN program "Big Brother" oraz "Dwa światy", które emitowała telewizja Polsat. Według Rady, są to programy szkodliwe społecznie.
Czy akceptujesz widowiska typu "reality show" - to pytanie zadaliśmy w naszej ankiecie internautom Wirtualnej Polski. Odpowiedziało na nie 3786 osób. Większość z nich - 52% stwierdziła, że nie akceptuje tej propozycji telewizji; 43%, że tak, a 5% - nie miało zdania.
Wśród opinii znalazły się zarówno głosy ostrej krytyki, jak i pochlebstw. Internauci ocenili również tych, którzy biorą udział w tego typu programach.
Reality show = kilkoro ludzi bez żadnych zahamowań, którzy żądni są pieniędzy i sławy. Do tego miliony idiotów, którzy ich oglądają. Najśmieszniejsze, że Polacy nie są pierwszym narodem, który daje się ogłupić przez tego rodzaju programy - stwierdziła Nushia.
Poparła ją Miki, stwierdzając, że jakie społeczeństwo, takie programy w telewizji, poza tym, jeżeli nie chcemy oglądać tego typu programów, po prostu ich nie oglądajmy. Jestem za wolnością telewizji i prasy i nikt nie powinien wprowadzać cenzury na programy typu reality show.
_ To jest właśnie demokracja, każdy ogląda, co chce_ - dodał Kit.
Leszek poradził, że najlepszym rozwiązaniem dla tych, którzy krytykują programy "reality show" jest _ przełączenie kanału_.
W ankiecie WP większość osób wypowiada się na NIE. Jednak - jak wynika z badań opinii społecznej - oglądalność tego typu programu jest wysoka i pozwala na zysk rzędu 60 mln złotych. Czyż to nie dziwne? A może ludzie wstydzą się przyznać, że tak naprawdę "podglądają" te programy. Każdy może mieć swoje zdanie, bo każdy ma inny gust, wiec ocenianie, że programy te są dobre czy złe jest bez sensu - zakończył dyskusję Che.(mon)