Trwa ładowanie...
12-12-2008 13:58

Internauci WP: Kukliński bohater czy zdrajca?

CIA ujawniła tajne dokumenty, przekazane przez płk. Ryszarda Kuklińskiego, który współpracował z wywiadem amerykańskim. Zawarte w nich informacje dotyczyły rozterek generała Wojciecha Jaruzelskiego w sprawie stanu wojennego i nacisków ZSRR, aby stłumić ruch Solidarności.

Internauci WP: Kukliński bohater czy zdrajca?Źródło: PAP
d8oy6sk
d8oy6sk

Postać pułkownika Kuklińskiego do dziś wzbudza w Polsce wiele kontrowersji, co można też zauważyć, czytając opinie Internautów. Niektórzy uważają, że, ujawniając wojskowe plany Amerykanom, płk Kukliński udaremnił radziecką interwencję w Polsce w grudniu 1980. Z kolei inni utrzymują, że dostarczane przez Kuklińskiego dane narażały Polskę w większym stopniu na uderzenia NATO.

Nielojalny

Wiele osób uważa, że zachowanie płk. Kuklińskiego to zdrada. – Kukliński dobrowolnie wstąpił do wojska i dobrowolnie złożył przysięgę, którą świadomie złamał. Kodeks karny przewiduje za to odpowiednią karę – przypomina karol.

Podobnie myśli sixtyone. – Niech ktoś mi pokaże jeden, jedyny przypadek w jakimkolwiek okresie historii, żeby zdrajca własnego kraju był uznawany w tym kraju za bohatera. Zdrajca to zdrajca, a zdrajca wojskowy to podwójny zdrajca. I nie nazywajcie go szpiegiem, bo szpiegiem to on był dla Amerykanów – dla nas był zdrajcą.

Niektórzy Internauci podkreślają korzyści materialne, jakie pułkownik czerpał ze współpracy z Amerykanami. – Moim zdaniem bardzo ważne są motywy jakimi się kierował Kukliński. Z informacji, które są dostępne wynika, że raczej chciał sobie zapewnić dostatnie życie. To mu się udało: dostał ogromne pieniądze, dom, nową tożsamość, itd. – przekonuje kolop.

d8oy6sk

Podobnego zdania jest bleble. – Współpracował ponad 10 lat i brał za to pieniądze. Nie wiadomo ilu ludzi przez tą współpracę jego odeszło do krainy wiecznych łowów. Basel zwraca jeszcze uwagę na ogromną wartość lojalności. – Nawet, gdyby służył diabłu, to powinien być wobec niego lojalny.

To były inne czasy...

Rozmowy na temat tego, czy Kukliński był zdrajcą, krótko ucina Adam ze Śląska w komentarzu pt. „narodowa amnezja”: według was Kukliński to zdrajca? To kim jest Kościuszko, występujący przeciw zaborcom? Przyznaje mu rację D.B. – Przecież Sowieci, wprawdzie w zakamuflowanej formie, ale do 1989 roku byli zaborcami. Ludzie o mentalności wasali nie są w stanie tego dostrzec.

Zibi tłumaczy, że nie możemy oceniać tamtych wydarzeń z perspektywy dnia dzisiejszego. - To był inny czas. Polacy w zdecydowanej większości nienawidzili komuny i walczyli z nią, a generał stał na jej straży. W imię nie Polaków, a innego mocarstwa Pan Kukliński chciał to zmienić. Nie zgadzał się z tym jak zdecydowana większość Polaków. Nie donosił na nasze wojska, nie podawał jej liczebności czy usytuowania i nie brał żadnych honorariów.

Według k35 pułkownik zdecydował się na trudniejszą drogę. – Wybrał trudniejszą i bardziej ryzykowną dla siebie i swojej rodziny opcję, ale korzystniejszą dla wszystkich Polaków. Jeśli nazwać płk. Kuklińskiego "zdrajcą" to, dzięki Bogu, wielu takich mieliśmy w historii i dzięki temu żyjemy w wolnym kraju. Zdrajcami byli dla układu rządzącego, zaborców, komuchów, dla prawdziwych Polaków są i będą patriotami.

ZBM zwrócił uwagę na skutki działania pułkownika. – Nieważne, co dziś sądzi o Kuklińskim postkomunistyczna hołota. Ważne jest to, że ten człowiek udaremnił sowieckie plany zniszczenia naszej ojczyzny. Za to mu chwała na wieki.

Opinie Internautów WP zebrała Sylwia Mróz

d8oy6sk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8oy6sk
Więcej tematów