Inna twarz Demokratów
Decyzja Demokratów, by ich kandydatką na
prezydenta była Henryka Bochniarz, radykalnie zmienia wizerunek
tej partii - ocenia komentator "Gazety Wyborczej" Marek Beylin.
06.06.2005 | aktual.: 06.06.2005 07:08
Według niego, jej poprzedniczka - UW - choć tworzyła różne programy, miała zawsze ten sam charakter. Była partią idei, a nie kariery, i partią kierującą się interesem Polski, a nie poszczególnych środowisk. To oblicze odziedziczyli Demokraci.
Publiczna działalność Bochniarz budzi odmienne skojarzenia. Zbudowała wpływową organizację pracodawców i od lat dba o interesy biznesu. To kandydatura na prezydenta reprezentującego tylko jedną grupę.
Czy wyborcy zaakceptują Bochniarz i taką zmianę Demokratów? - stawia pytanie komentator "Gazety Wyborczej". (PAP)