Ile mają posłowie
Zachodniopomorscy parlamentarzyści kupują
domy, samochody, a część niemałych pieniędzy najwyraźniej
przejadają. Takie wnioski nasuwają się po przejrzeniu najnowszych
oświadczeń majątkowych posłów - pisze "Głos Szczeciński".
18.05.2004 | aktual.: 18.05.2004 05:58
Najbogatszym posłem, który reprezentuje w Sejmie region zachodniopomorski pozostaje Artur Balazs z SKL, który prowadzi pod Wolinem wielkie gospodarstwo. Tylko na kontach Balazs posiada prawie 850 tys. zł. Na 1,3 mln zł szacuje zaś wartość swojego gospodarstwa. Co zmieniło się w stosunku do oświadczenia majątkowego złożonego rok temu? Z kont ubyło 50 tys. zł, ale za to poseł sprawił sobie terenowy wóz - nissan terrano (rocznik 2003).
Majątek pozostałych posłów regionu wypada przy tym dość blado. Wprawdzie Bogusław Liberadzki przyznaje się do tego, że na koncie ma 153 tys. zł (rok temu zeznał, że ma tylko 30 tys. zł), ale w najnowszym oświadczeniu nie ma już jednego z mieszkań. Biorąc pod uwagę zasobność portfela zubożał inny poseł SLD - Stanisław Kopeć. Rok temu przyznawał się do posiadania 225 tys. zł. Teraz ma tylko 120 tys. zł. Z zasobów posła ubyła lokata terminowa na 50 tys. zł i obligacje skarbu państwa wyceniane w roku 2003 na 55 tys. zł.
O 5 tys. zł w stosunku do ubiegłego roku zubożał szef SLD w regionie Wojciech Długoborski. Tyle tylko, że poseł przesiadł się z vw golfa (rocznik 1996) do zdecydowanie większego renault safrane (rocznik 1997), wartego według Długoborskiego 20 tys. zł. Na stronie sejmowej nie ma jeszcze wszystkich oświadczeń majątkowych. Wprawdzie złożone zostały w terminie, ale sejmowi informatycy jeszcze ich nie przygotowali do prezentacji. (PAP)