PolskaIdzie wielka woda

Idzie wielka woda

W 20 miejscach w całym kraju woda w rzekach przekroczyła stan alarmowy. Alarm powodziowy wprowadzono w 12 powiatach i 6 miastach.
Wszędzie sytuacja jest jednak pod kontrolą służb ratowniczych i metereologów - zapewnił we wtorek rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Witold Maziarz.

Najgorsza sytuacja jest na Żuławach i w Słupsku. Wszystkie służby ratownicze w tym regionie postawione zostały w stan gotowości na wypadek konieczności ewakuacji mieszkańców z zagrożonych terenów: z gminy Elbląg, Markusy, Gronowo, Rychlik i Pasłęk.

Ratownicy likwidują przesiąki w obwałowaniach jeziora Drużno w Żukowie koło Elbląga. Lustro jeziora utrzymuje się 2,5 metra ponad poziomem Żuław. Spodziewamy się, że przy nasiąkniętej ziemi, woda będzie spływać do jeziora - zaznaczył Witold Maziarz.

W województwie zachodniopomorskim poziom Słupii może wzrosnąć nawet do 280 centymetrów, czyli 40 centymetrów ponad stan alarmowy - powiedział prezydent Słupska Jerzy Wandzel. W centrum Słupska podtopione są niektóre podwórka i skwery. Wysoki poziom wody to wynik częściowej utraty kontroli wypływu wody ze zbiorników retencyjnych w Krzyni i Konradowie. Kontrolę utracono na skutek awarii energetycznych spowodowanych przez silne wiatry.

W województwie świętokrzyskim sytuacja na głównych rzekach stabilizuje się. Zagrożenia powodziowego nie ma. Najgorzej jest w okolicy rzeki Kamiennej. W Wąchocku rzeka przekroczyła stan alarmowy o prawie pół metra, a w Bzinie o 30 centymetrów. Woda jest powyżej stanu ostrzegawczego także w Brodach i Kunowie. Stan ostrzegawczy przekroczyła w świętokrzyskiem również Wisła w Annopolu - o 2 centymetry oraz w Zawichoście - o prawie pół metra. Poziom wody w Nidzie waha się. Stan ostrzegawczy w Pińczowie przekroczony jest ponad 20 centymetrów. (kar)

powódźodwilżrzeki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)