I sprzątaczka, i dilerka
Narkotyki znalezione w lubelskim biurowcu (PAP)
Około 15 tysięcy listków LSD, 500 sztuk tabletek ekstazy, 600 g amfetaminy i 500 g marihuany przechowywała w biurowcu 53-letnia Marianna D. z Lublina, zatrudniona tam jako sprzątaczka. Na czarnym rynku narkotyki warte są około 400 tysięcy złotych.
Policja aresztowała kobietę oraz jej syna i jeszcze jednego mężczyznę, podejrzanych o rozprowadzanie narkotyków w Lublinie i w Świdniku.
34-letni syn Marianny D. był już wcześniej karany za wymuszenia rozbójnicze i haracze. Policja zatrzymała go w piątek w pościgu samochodowym. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli przedmioty służące do produkcji tabletek ekstazy.
Trzeci aresztowany 24-letni mieszkaniec Świdnika pod Lublinem był już karany za sprzedawanie narkotyków wśród uczniów świdnickich szkół średnich i na dyskotekach.
Policja zapowiada kolejne zatrzymania w tej sprawie.