Husajn spuszcza z tonu
Saddam Husajn, który w ostatnich tygodniach buńczucznie groził Amerykanom, po raz pierwszy nieco spuścił z tonu. "Mamy nadzieję, że nie dojdzie do wielkiej konfrontacji militarnej między nami a Amerykanami i tymi, którzy ich poprą" - powiedział w nocy ze środy na czwartek na naradzie ze swymi oficerami.
30.01.2003 | aktual.: 30.01.2003 18:33
Saddam "pokłada w Bogu nadzieję, wierząc, że zakończy się agresja i sankcje".
Iracki przywódca oświadczył, że wdając się w konflikt z Irakiem, Amerykanie mogą tylko przegrać. Tym razem nie groził już jednak żołnierzom amerykańskim "śmiercią u bram Bagdadu". Powiedział jedynie, że "jeśli jednak dokonają tej agresji, o której mówią, znajdą się w znacznie gorszej sytuacji niż obecnie, zarówno jeśli chodzi o ich opinię, jak i o następstwa agresji".
Saddam dodał, że wojna z Irakiem miałaby "bardzo negatywne" następstwa dla gospodarki amerykańskiej. (iza)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a )
Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości poszukuje osób, które mają ciekawe spostrzeżenia, dotyczące publikowanych informacji. Jeśli chcesz się tymi uwagami podzielić, to zapraszamy Cię do współredagowania naszego serwisu i czekamy na Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.