Trwa ładowanie...
13-12-2005 06:16

Horror w szkole



U babci Zenobii na Kaszubach zamieszkał młody malarz. Przyjechał wprawić się w w malowaniu pejzaży. Na obiekt ćwiczeń wybrał sobie... cmentarz. Jeszcze nie wiedział, że przed laty wśród grobów doszło po podwójnego zabójstwa.

Horror w szkole
dh8440d
dh8440d

Tak właśnie zaczyna się półgodzinny horror nakręcony przez Piotra Kobzdeja (syna Dariusza Kobzdeja) i Aleksandra Plutę, uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. W piątek film będzie miał swoją premierę. Tego dnia w szkole są wywiadówki. - Po nich zapraszamy na seans wszystkich chętnych rodziców - zachęca Piotr, który był reżyserem i jednocześnie odtwórcą głównej roli - malarza.

Produkcja filmu zajęła Piotrowi i jego znajomym dwa tygodnie. Pracowali latem, w domku na Kaszubach należącym do rodziny Kobzdejów. - To była prawdziwa praca, nie jak przy czterech etiudach, które nakręciliśmy wcześniej. Każdego dnia wstawaliśmy rano by zdobyć rekwizyty, szukać aktorów, budować makietę cmentarza itp. - mówi Piotr. Odtwórczynię głównej żeńskiej roli znaleźli na polu, gdzie zbierała ziemniaki.

Drugą aktorkę przyprowadziła jej mama. - Potrzebowaliśmy 10-letniej dziewczynki, po wsi poszły wici i sama się znalazła - opowiada Piotr. - Do jednej ze scen z dziewczynką, musieliśmy jednak znaleźć dublera. Nie mogliśmy na oczach mamy, która cały czas pilnowała córki, zabić jej dziecka i włożyć ciała do wykopanego wcześniej w naszym ogrodzie grobu. Czarno-biały film nosi tytuł "Źródło zła". - Do ostatnich chwil trzyma w napięciu - zapewnia Elżbieta Orłowska, nauczycielka plastyki w I LO i jedna z nielicznych osób, które film już widziały.

Anna Kisicka

dh8440d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh8440d
Więcej tematów