Honkerem po szefów gangu
Brygada antyterrorystyczna, po sforsowaniu honkerem zamkniętej bramy agencji towarzyskiej w Tomaszowie, zatrzymała nad ranem domniemanych szefów gangu handlarzy narkotyków: 29-letniego Artura P,. ps. Kargul, z Pabianic i 27-letniego Piotra W. z Lipiec Reymontowskich. „Kargul” od kilku miesięcy był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym – za udział w porwaniu mieszkańca Pabianic.
Osiemdziesięciu innych funkcjonariuszy z Łodzi i Łowicza zatrzymało w powiatach łowickim i skierniewickim dziesięć osób, członków gangu, podejrzanych o handel marihuaną, amfetaminą, anabolikami i tabletkami ecstasy. Są wśród nich trzy nieletnie dziewczyny.
– Oceniamy, że w tygodniu sprzedawali klientom ponad pół kilograma amfetaminy i 5 tysięcy tabletek ecstasy – mówi Witold Kozicki, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Środki te rozprowadzali w szkołach, pubach, dyskotekach i siłowniach. Od kilku miesięcy prowadziliśmy śledztwo w sprawie gangu we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Skierniewicach.
Tuż przed rozpoczęciem akcji, kilka minut po północy, w Rowiskach koło Skierniewic zauważono leżącego przy drodze mężczyznę. Zanim dotarł tam patrol policji, mężczyzna zniknął. Odnalazł się w szpitalu w Skierniewicach. Pocisk przeciął mu tętnicę, stracił wiele krwi, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarz powiedział, że do szpitala został przywieziony przez dwóch wysokich, dobrze zbudowanych mężczyzn.
– Jeszcze nie wiemy, czy obydwie sprawy łączą się ze sobą – mówi Witold Kozicki. – Mężczyzna przeszedł w szpitalu operację i kontakt z nim był wczoraj niemożliwy.
(jusz)
