Holandia: śmierć od pioruna
Gwałtowne burze nawiedziły w nocy z soboty na niedzielę Holandię.
Nawałnice spowodowały wiele utrudnień w komunikacji w okolicach Hagi i w rejonie Limburgii. Uderzenie pioruna w trakcję kolejową sparaliżowało ruch pociągów z Hagi do Rotterdamu. Burza, która szalała kilka godzin, spowodowała duże zakłócenia w ruchu pociągów w całym regionie.
W straży pożarnej powołano centrum operacyjno-dowodzeniowe. W pracy stawili się wszyscy pracownicy, uruchomiono pompy burzowe, które wypompowywały wodę z zalanych terenów.
Tymczasem w Zwolle zginął rażony piorunem 25-letni mężczyzna. Stojąca obok niego 18-letnia dziewczyna została ranna. Według policji, oboje schronili się przed burzą pod wielkim kasztanowcem. Piorun uderzył w drzewo i śmiertelnie poraził mężczyznę.
Uderzenie pioruna wierzchołek drzewa rozłupało na kawałki, z których jeden uderzył kobietę. Ranna przebywa w szpitalu ze wstrząsem mózgu. (reb, jask)