Hojarska upomniana
Upomnienie to kara, jaką sejmowa Komisja
Etyki Poselskiej nałożyła na Danutę Hojarską (Samoobrona)
za to, że w lipcu z sejmowej trybuny nazwała Zbigniewa
Komorowskiego (PSL) "jednym z największych aferzystów na rynku
zboża".
"Komisja uznała, że posłanka Hojarska naruszyła zasadę rzetelności i dbałości o dobre imię Sejmu" - powiedział przewodniczący Komisji Etyki Poselskiej Sławomir Rybicki (PO).
Posłanka powiedziała, że wciąż uważa, iż "Komorowski to największy aferzysta na rynku zbożowym". Dodała, że przeprosi posła za swoje słowa "dopiero wtedy, gdy sąd orzeknie, że jest on niewinny".
Ponadto komisja zwróciła Hojarskiej uwagę, że w swoim oświadczeniu majątkowym nie ujawniła, iż zasiadając już w Sejmie, wciąż była członkiem rady nadzorczej Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych TUW i zarobiła tam ponad sześć tysięcy złotych.
Przepisy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zakazują parlamentarzystom zasiadania w organach spółek i firm z udziałem samorządów. Udziałowcami TUW jest zaś ponad 500 samorządów terytorialnych.
Hojarska twierdzi, że po prostu zapomniała napisać o tym w swoim oświadczeniu. "Zapewniam, że następne oświadczenia majątkowe były już dobrze napisane" - dodała.
Rybicki powiedział, że komisja uznała, że "posłanka miała prawo zapomnieć o ujawnieniu tych informacji, choć bez wątpienia jest to wykroczenie przeciwko ustawie".
Komisja pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Henryka Ostrowskiego (Samoobrona) na członka Komisji Etyki, który miałby zająć wakat po Renacie Beger (Samoobrona), wykluczonej z komisji ponad rok temu. (iza)