Druga po Kayah polska sesja MTV Unplugged. Czyli przeboje Nosowskiej i spółki na akordeon, smyczki i lirę korbową.
Dziwne? Ani trochę. Za to solidne i błyszczące w detalach. Plus efekty specjalne w postaci piosenki Iggy’ego Popa śpiewanej przez lidera Pogodno i utworu PJ Harvey z Agnieszką Chylińską w roli gościa. Jak zwykle dobre, że hej.