Trwa ładowanie...
dqkodkq
15-08-2006 22:30

Herbert nie donosił

Doktor Małgorzata Ptasińska-Wójcik, historyk IPN-u, zdementowała doniesiania tygodnika "Wprost", jakoby Zbigniew Herbert był informatorem peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa. Małgorzata Ptasińska-Wójcik nazwała te informacje fałszywymi.

dqkodkq
dqkodkq

Jak wyjaśniła, w zeszłym roku opublikowała wraz z historykiem Grzegorzem Majchrzakiem w "Zeszytach Historycznych" artykuł naukowy na temat Zbigniewa Herberta, z którego jasno wynikało, że wykluczona była jakakolwiek jego współpraca z SB. Małgorzata Ptasińska-Wójcik zaznaczyła, że artykuł ten jest wiarygodny, oparty na dokumentach z IPNu, zawiera dokładne odsyłacze do poszczególnych materiałów. Nie wiem, na jakiej podstawie dziennikarz wysnuł takie wnioski. Nie może być mowy o tym, że Herbert był współpracownikiem - podkreśliła historyk IPN.

"Wprost" napisał, że Zbigniew Herbert miałby donosić, by uzyskać paszport i móc podróżować po Europie. Małgorzata Ptasińska-Wójcik nazwała to "naiwnym stwierdzeniem". Jak podkreśliła, Zbigniew Herbert miał nagrody międzynarodowe, był poetą, osobą znaną, więc zakaz podróżowania dla niego wywołał by naciski międzynarodowe.

Historyk zaznaczyła, że większość z ubeków była niewykształcona, i Herbert mógł prowadzic z nimi swego rodzaju grę. Na zakończenie dodała, ze w dokumentach z którymi się zapoznała, była odznaczona próba werbunku Herberta, ale - jak podkreślono w dokumentach - nie udała się ona.

Według tygodnika "Wprost", Herbert przekazywał SB informacje głównie o środowisku polskiej emigracji w zachodniej Europie. Kontakty Herberta z peerelowską bezpieką miały rozpocząć się w 1967-mym roku i trwać prawie do końca 1970-ego.

dqkodkq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqkodkq
Więcej tematów