Helikopter w ogniu
To była prawdziwa masakra
Kraj wiecznej wojny
Ta akcja miała trwać 30 minut. Amerykańscy komandosi chcieli aresztować dwóch bliskich współpracowników somalijskiego "pana wojny", Mohameda Faraha Aidida i pod ochroną oddziałów Rangersów wrócić bezpiecznie do bazy. Stało się jednak inaczej.
Operacja w Mogadiszu 3 października 1993 roku zmieniła się w kilkunastogodzinną bitwę, w której zginęło 19 żołnierzy USA, jeden malezyjski oraz około tysiąca Somalijczyków.
Bitwa w stolicy Somalii zmieniła także politykę zagraniczną USA i wpłynęła na dalsze działania ONZ, bo po kryzysie somalijskim obawiano się kolejnych aktywnych operacji pokojowych.
Na zdjęciu: płonący samochód amerykańskiego wojska, Mogadiszu 1993 rok.