Hausner: oczekuję ożywienia
Od rządowego programu gospodarczego przede wszystkim oczekuję ożywienia polskiej ekonomii - powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia" minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner.
Minister podkreślił, że jego propozycja zamrożenia w przyszłym roku płac w sferze budżetowej dotyczyła tylko sytuacji, w której groziłby wzrost deficytu budżetowego. Dodał, że działania, podejmowane dotąd w celu ożywienia gospodarki uważa za niewystarczajace i jest za obniżeniem obciążeń podatkowych tak, aby stworzyć "impuls popytowy" i ożywić inwestycje. Impuls taki przyniósłby - jego zdaniem - wzrost produkcji i zmniejszenie bezrobocia.
Hausner podkreślił, że nadal jest możliwość podniesienia kwoty wolnej od podatku. Dodał, że zmniejszenie obciążeń podatkowych nie zwiększy deficytu budżetowego.
Według niego, spożycie w Polsce rośnie, ale nie we wszystkich grupach społecznych. Jego zdaniem trzeba przede wszytkim zwrócić uwagę na sytuację poza wielkimi miastami, gdzie popyt konsumpcyjny jest mały, przez co małe i średnie przedsiębiorstwa są w trudnej sytuacji.
Minister oświadczył, że jego wypowiedź o możliwości zamrożenia płac "budżetówki" i emerytur w roku 2004 dotyczyła tylko propozycji do rozważenia, którą trzeba rozpatrywać razem z innymi propozycjami. Uznał, że propozycja wprowadzenia najniższej 17-procentowej stawki podatkowej, jest krokiem w dobrym kierunku.