Hasła już nie wystarczą
Platforma jest w trudnej sytuacji, bo pogodzenie programu PO z
próbami odwołania się do populizmu, nawet rozumianego jako dobre
komunikowanie się z ludźmi, wymaga bardzo dużo rozsądku - powiedziała "Rzeczpospolita" politolog prof. Jadwiga Staniszkis.
Jej zdaniem, dobrą z tego punktu widzenia, że najbliższe miesiące, skutki wprowadzenia planu Hausnera i wchodzenia do Unii, mogą popularność Samoobrony jeszcze zwiększyć.
Czy Platforma Obywatelska wybrała dobrą strategię, uznając za głównego wroga Samoobronę? Jadwiga Staniszkis uważa, że Platforma powinna na pewno unikać takich populistycznych gestów, jakim jej zdaniem był raport Rokity w sprawie Rywina. Raport był być może efektowną próbą wywołania reakcji osób w nim napiętnowanych, by broniąc się, wskazały rzeczywistych winnych. Jeśli Platforma ma zamiar stać się ruchem masowym, to może chcieć mnożyć tego typu działania. To by było niebezpieczne - uważa profesor.
Prof. Staniszkis w wywiadzie dla "Rz" powiedziała też m.in., że Platforma, ogłaszając nowe otwarcie, powinna operować konkretami, a nie tylko hasłami. Powinna przedstawić nową szczegółową wizję, dotyczącą europeizacji państwa. To, adresowane do masowego wyborcy, mogłoby dać nadzieję. Blef i spektakularne hasła już nie będą działać. (PAP)