Grzech pod suknem
Przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Jerzy Wenderlich, w wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej" na temat projektu ustawy o RTV, powiedział, że ten projekt ma swoje wady: za mały był w pracy nad nim udział środowiska naukowców, a na początku, gdy powstawał, pracowało nad nim - niepotrzebnie pod suknem - pewne grono.
23.07.2003 | aktual.: 23.07.2003 07:08
Zapytany, jakie to grono, Wenderlich oświadczył, że ci, którzy przygotowywali zręby niezbyt udanego projektu. Indagowany, a kto dokładnie, odparł: "Też chciałbym wiedzieć, a nie się domyślać".
Jednak wyszło na to, że jest to dokument skażony podejrzeniem przestępczej działalności, Wenderlich oświadczył, że nigdy nie użyje takiego określenia, bo tego nie wie i dlatego też głosował za powołaniem komisji śledczej, aby ona to wyjaśniła.