Grypa pokonała Włochów
Minister zdrowia Girolamo Sirchia przyznał, że w tym roku grypa pokonała Włochów. W wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" opowiedział się za bezpłatną dystrybucją szczepionek przeciwko grypie.
Tymczasem eksperci informują, że w wielu przypadkach tegoroczne szczepionki okazały się nieskuteczne, a liczba zachorowań jest dwukrotnie większa niż w 2004 r. W szpitalach brakuje miejsc dla osób, cierpiących z powodu poważnych powikłań pogrypowych.
Być może nadszedł moment, aby Włosi wreszcie zrozumieli, że szczepionka przeciwko grypie to sprawa poważna, podobnie jak niestety konsekwencje źle albo w ogóle nie leczonego przeziębienia - powiedział minister zdrowia w wywiadzie dla rzymskiej gazety.
Jego zdaniem, konieczne jest wprowadzenie bezpłatnych szczepionek przeciwko grypie. Moim zdaniem - dodał - nikt nie powinien za nie płacić, muszą być dostępne dla wszystkich, ale pod warunkiem, że ludzie będą się szczepić.
Szef resortu zdrowia wyraził ubolewanie, że w wielu rejonach Włoch z powodu epidemii grypy brakuje miejsc w szpitalach, także na oddziałach intensywnej terapii, dla chorych z najcięższymi powikłaniami.
Najbardziej dramatyczna sytuacja - jak informują włoskie media - panuje na południu kraju, gdzie szpitale nie są w stanie przyjmować najciężej chorych. W niektórych klinikach są oni umieszczani nawet w zamienionych na normalne pokoje salach operacyjnych.
Specjaliści w dziedzinie wirusologii przypominają, że jeszcze kilka miesięcy temu przewidywano, że tegoroczny sezon grypowy będzie we Włoszech łagodniejszy niż w latach poprzednich. Jednak okazało się, że jest to największa epidemia od pięciu lat. Według medycznych statystyk, zachorowało 14 osób na 1000, podczas gdy w latach poprzednich liczba tam nie przekraczała pięciu-dziewięciu chorych na tysiąc mieszkańców.
Wśród chorych najwięcej jest dzieci w wieku do czterech lat; grypą zaraziło się trzydziestu najmłodszych na każdy tysiąc. Najmniej zachorowań zanotowano wśród ludzi najstarszych, dlatego, że najwięcej z nich zaszczepiło się przeciwko grypie.
Jednak nie w każdym przypadku tegoroczna szczepionka pomogła. Lekarze informują, że wiele zgłaszających się do nich osób z objawami grypowymi zaszczepiło się jesienią. Sprzedawane w tym roku szczepionki nie obroniły przed każdym szczepem wirusa - twierdzą włoscy lekarze.
Z powodu poważnych powikłań pogrypowych w sobotę wieczorem do kliniki imienia Agostino Gemellego w Rzymie, w której niedawno był Jan Paweł II, przewieziono arcybiskupa Neapolu kardynała Michele Giordano.
Sylwia Wysocka