PKO BP chce połączyć się z PZU, a może też z
Pocztą Polską i BGŻ. Przekonuje do tego pomysłu ministra skarbu.
PZU protestuje - pisze "Gazeta Wyborcza".
01.10.2003 | aktual.: 01.10.2003 06:56
W komentarzu "Grupa trzymająca kasę" Dominika Wielowieyska pisze, iż w wyniku połączenia PKO BP i PZU powstałby niesterowalny moloch. Poddany wpływom polityków, stawałby się coraz słabszym finansowo magazynem synekur. Nie ma gwarancji, że będzie się kierować rachunkiem ekonomicznym, skoro "ma wspierać kondycję polskich firm" - pisze publicystka.