GROM zyska konkurenta?
Nowy szef GROM-u płk Tadeusz Sapierzyński uważa, że należy ostrożnie podchodzić do obarczania jednostek specjalnych nowymi zadaniami. Równocześnie zaznaczył, że - podobnie jak w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - siły te mogą zostać powiększone.
Sapierzyński, który objął stanowisko szefa GROM-u po rezygnacji dotychczasowego dowódcy płk. Romana Polki, powiedział w "Sygnałach Dnia" na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia, że obecnie trwają prace zespołu mającego stworzyć nową koncepcję funkcjonowania naszych sił specjalnych.
Pułkownik przyznał, że podczas tych prac pojawiają się koncepcje rozszerzania GROM-u, a także utworzenia kolejnej grupy bojowej. Rozmówca Polskiego Radia dodał, że nie słyszał o pomysłach, by połączyć GROM z innymi jednostkami.
Tadeusz Sapierzyński powiedział, że kierowana przez niego jednostka zostanie w Iraku tak długo, jak będzie to konieczne. Podkreślił jednocześnie, że decyzję w sprawie długości trwania misji GROM-u podejmie nie on, lecz minister obrony narodowej w porozumieniu z szefem Sztabu Generalnego. Także od ministra obrony będzie zależało utrzymanie odrębnego systemu wynagrodzeń i emerytur dla żołnierzy GROM-u, ale - zdaniem pułkownika Sapierzyńskiego - zostanie on zachowany.