Gosposia z ulgą
Być może już wkrótce osoby zatrudniające u siebie gosposie, opiekunki czy ogrodników na co najmniej rok będą mogły odpisać od podatku równowartość rocznych składek na ich ubezpieczenie społeczne – tak zakładają senackie poprawki do nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia. Pracownicy mają być zatrudniani na podstawie umowy cywilno-prawnej oraz nie mogą być spokrewnieni ze swoim pracodawcą aż do drugiego stopnia pokrewieństwa.
27.07.2005 08:09
Według GUS już w tej chwili liczba osób faktycznie pracujących najemnie w gospodarstwach domowych Polaków sięga 70 tys. osób. Eksperci liczą, że ulgi podatkowe sprawią podwojenie tej liczby.
Ponadto w ramach nowelizacji zarejestrowani w urzędach pracy bezrobotni, którym nie przysługuje prawo do zasiłku, będą kierowani przez starostę na 10 godzin tygodniowo do prac społecznych. Stawka prac, które byłyby współfinansowane z Funduszu Pracy, to 6 zł na godzinę. W przypadku odmowy podjęcia pracy społecznej bezrobotny utraci prawo do świadczeń z pomocy społecznej. Osoby długo pozostające bez pracy i bezrobotni do 25 roku życia będą mogli być kierowani do robót publicznych na 6 miesięcy.
Według założeń nowelizacji, w dwóch najbliższych latach 7 proc. środków przeznaczonych na promocję zatrudnienia ma zostać przeznaczonych na wynagrodzenia dla pracowników urzędów pracy. Wynagrodzenia te od 2008 roku mają być pokrywane przez samorządy. W sumie Senat wprowadził ponad trzydzieści poprawek do nowelizacji ustawy. Teraz wróci ona do Sejmu, który zadecyduje czy je przyjąć czy odrzucić.
SOB