Gosiewskiego czeka awans?
Wszystko wskazuje na to, że Przemysława Gosiewskiego czeka partyjny awans. Już za kilka dni może on zostać wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości - wynika z informacji "Życia Warszawy".
To, czy obecny szef klubu parlamentarnego PiS, będzie nowym zastępcą J. Kaczyńskiego, rozstrzygnie się w weekend podczas zjazdu krajowego partii. Większość polityków PiS już dziś jest przekonana, że Gosiewski zasługuje na taki awans.
Szef klubu parlamentarnego najczęściej zasiada też w ścisłym kierownictwie partii. Dlatego, moim zdaniem, Gosiewski powinien zostać wiceprezesem - uważa poseł Krzysztof Tchórzewski.
Zgadza się. Zresztą w poprzedniej kadencji i u nas tak było. Funkcję przewodniczącego klubu oraz wiceprezesa partii zarazem sprawował wtedy Ludwik Dorn - dodaje Marek Suski, który uchodzi za jednego z najbardziej zaufanych ludzi Gosiewskiego.
Sam zainteresowany twierdzi, że nikt nie złożył mu jeszcze żadnej propozycji. Jeśli jednak taka oferta się pojawi, to na pewno ją rozważę- mówi.
Awans w partyjnej hierarchii ma być także nagrodą za jego pracę w terenie. Gdy powstawało PiS, Kaczyński powierzył Gosiewskiemu jedną z najtrudniejszych misji: budowę partii w Świętokrzyskiem, które ze względu na przewagę lewicowego elektoratu określa się mianem "czerwonego zagłębia". Gosiewski wywiązał się z powierzonego zadania wzorowo. On sam założył 18 biur poselskich, a PiS ostatnie wybory wygrało tam w cuglach.
Awans szefa klubu to nie jedyna zmiana, jaka ma się w weekend dokonać w PiS. Według ustaleń "Życia Warszawy", pewne jest już powołanie na stanowisko sekretarza generalnego szczecińskiego posła Joachima Brudzińskiego. Na zbliżającym się zjeździe zlikwidowany ma też zostać zarząd partii. Najbardziej decyzyjnym organem PiS pozostanie więc komitet wykonawczy, w którym zasiadają wszyscy czołowi politycy PiS. Niewykluczone, że trafią do niego Adam Bielan i Michał Kamiński.(PAP)