Gosiewski: to zemsta Beger
Przemysław Gosiewski jest zdania, że nagrania wyemitowane w TVN to zemsta Renaty Beger. Polityk PiS uważa, że posłanka Samoobrony zrobiła to, bo Prawo i Sprawiedliwość odmówiło jej przyznania stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa.
27.09.2006 | aktual.: 27.09.2006 09:25
Podkreślił, że jego partia nie może zgodzić się na to, by w rządzie znalazły się osoby z prawomocnymi wyrokami sądu. Pytany o Andrzeja Leppera, który był wicepremierem, choć także miał kłopoty z prawem, Gosiewski powiedział, że to był wynik powstania koalicji. Wyjaśnił, że Lepper był przewodniczącym partii, która wchodziła w skład koalicji parlamentarno-gabinetowej. Polityk PiS zapewnił, że jego partia więcej nie zgodzi się, by w Radzie Ministrów znajdowały się osoby z wyrokami - nawet jeśli alternatywą będą wcześniejsze wybory.
Przemysław Gosiewski podkreślił, że obraz sytuacji jest niepełny, bo TVN nie wyemitowała całości nagrań rozmów Adama Lipińskiego z Renatą Beger. Według polityka PiS nie pokazano najważniejszej części - gdy Lipiński odrzuca propozycję posłanki Samoobrony. Dodaje, że jego zadaniem było wysondować w partii, czy Beger może wejść do rządu i uzyskał on odpowiedź odmowną.
Rozmówca IAR uważa, że ta sytuacja jest triumfem Andrzeja Leppera, który straszy posłów swojej partii wekslami. Te, według Gosiewskiego, są niezgodne z prawem. Polityk PiS podkreśla, że szef Samoobrony poniesie za nie odpowiedzialność.