Gorzów bez prądu
Poważna awaria pozbawiła we wtorek prądu
północno-wschodnią część Gorzowa Wielkopolskiego. Dzięki awaryjnym
połączeniom prąd dociera już do większości odbiorców, w tym do
szpitala wojewódzkiego - poinformował kierownik rejonu
energetycznego w Gorzowie Paweł Czapliński.
10.02.2004 | aktual.: 10.02.2004 12:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prąd do tej części miasta przestał płynąć około godziny 7 rano. Bez zasilania zostało największe gorzowskie osiedle Górczyn, linie tramwajowe, kilka marketów, stacje benzynowe, banki i inne instytucje. Przestała działać sygnalizacja świetlna na ulicach, stacje pomp itp.
"Dzięki wykonaniu połączeń awaryjnych, prąd dociera już do około 3/4 odbiorców z rejonu, który był go pozbawiony, w tym do wszystkich najważniejszych instytucji. Ustalamy miejsca uszkodzenia" - powiedział Czapliński.
Prawdopodobnie do uszkodzenia linii energetycznej doszło pomiędzy Barlinkiem (woj. zachodniopomorskie) a Gorzowem. Służby energetyczne intensywnie poszukują miejsca awarii. Jej całkowite usunięcie może potrwać jeszcze kilka godzin.