Google przeciw nieuczciwym studentom

W Google nie będzie reklam firm piszących prace za studentów.

24.05.2007 07:10

Cieszą się wykładowcy, cieszą się władze uniwersytetów, ale studenci mają mieszane uczucia. Google nie pozwala reklamować się firmom „pomagającym” w pisaniu prac. Google poinformował o zakazie swoich klientów zajmujących się tego typu działalnością i już od ponad miesiąca nie pozwala im się reklamować.

Rzecznicy szkół wyższych nie ukrywają swojego zadowolenia. „To krok w dobrym kierunku, firmy zajmujące się tym procederem nie powinny mieć łatwego życia” komentuje sprawę Prof. Drummond Bone, prezydent organizacji brytyjskich uniwersytetów – University UK (UUK).

Odmienny pogląd na sprawę mają oczywiście przedstawiciele „piszących” firm. Matthew Wilson, manager Essaywriter.co.uk twierdzi, że blokada uderzy jedynie w uczciwe firmy zajmujące się sprzedażą tekstów. Wszystkie zarejestrowane firmy przestrzegają studentów przed używaniem napisanych prze nie tekstów nieuczciwie. „Strony takie jak nasza nie specjalizują się jedynie w pisaniu prac, ale również w podawaniu wskazówek do pisania, broni swojej firmy Wilson.

Napisane pracy kosztuje około 70 funtów. Prace-plagiaty stały się w ostatnim czasie sporym problemem w Wielkiej Brytanii. Dlatego około 90% instytucji, których problem nieuczciwego kopiowania prac może dotyczyć, takich jak szkoły wyższe, zainstalowało programy ułatwiające wykrywanie plagiatów.

Strony firm piszących prace znalazły się na stale rosnącej liście rzeczy, których Google nie chce reklamować. Są tam min.: papierosy, prostytucja czy podrabianie dokumentów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)