Trwa ładowanie...
dlmwhk7
27-03-2005 08:00

Golfiarze-dresiarze atakują

Polscy gangsterzy coraz częściej interesują
się golfem. Jednak nie grą, a kijami, zastępującymi zakazane kije
bejsbolowe - alarmuje "Życie Warszawy".

dlmwhk7
dlmwhk7

Kij bejsbolowy - nieodłączny atrybut żołnierza półświatka, odchodzi powoli do lamusa. Bandyci nie chcą już wozić drewnianych pałek, bo w razie zatrzymania przez policję mogą dostać od 5 do 30 dni aresztu i 5000 zł grzywny. Wymyślili coś "lepszego" - stalowe kije do golfa. Niektórzy gangsterzy cały czas wożą je w bagażnikach, wiedząc, że nic nie można im zrobić- opowiada oficer Centralnego Biura Śledczego, rozpracowujący zorganizowane grupy przestępcze.

Pierwsi kijów do golfa zaczęli używać bandyci z "Wołomina" i "Pruszkowa". Pomysł szybko podchwycili gangsterzy z innych rejonów Polski. Zdaniem oficerów CBŚ rodzimy półświatek znalazł inspirację w filmach o amerykańskich gangach ulicznych. Policjanci odnotowali już kilkadziesiąt brutalnych pobić, podczas których zwyrodniali napastnicy katowali swoje ofiary kijami do golfa.

Stalowych kijów użyto np. podczas kilku spotkań między konkurencyjnymi bandami z Nowego Dworu Mazowieckiego i Żoliborza. Tylko cudem nikt jeszcze nie zginął.

Dobry sprzęt do golfa kosztuje nawet powyżej 1000 zł. Gangsterzy znaleźli i na to sposób. Kupują przede wszystkim sprzęt używany lub dostępne na rynku podróbki. Za śmiertelnie niebezpieczną broń golfiarze - dresiarze płacą 150 - 200 zł. _ Uderzenie grubą, stalową końcówką może od razu rozbić czaszkę jak arbuza_- twierdzi jeden z policjantów. (PAP) Więcej:Życie Warszawy - Golfiarze-dresiarze atakują

dlmwhk7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlmwhk7
Więcej tematów