Godzina "W" na Powązkach
Godzina "W" na Powązkach. Warszawiacy i politycy oddali hołd powstańcom.
Cmentarze są miejscem pożegnań, bólu i łez po stracie najbliższych. Od wielu już lat ten cmentarz na warszawskich Powązkach stał się miejscem spotkań. Stajemy dziś przed pomnikiem Gloria Victis, aby spotkać się z poległymi i zmarłymi uczestnikami powstania. Oni wszyscy żyją w Bogu, żyją także w naszej pamięci, wszak nie umarła idea, dla której przelewali krew - mówił podczas uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis na wojskowych Powązkach biskup polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Składając ofiarę życia na ołtarzu wolności naszej ojczyzny zostawili nam niezwykle ważne przesłanie: lepiej poświęcić swoje życie w imię obrony wartości, które będą żyć, niż żyć dla idei, które umrą - podkreślił duchowny.
Hołd powstańcom w godzinę "W" przed pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Powązkach oddali przedstawiciele władz, m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło. W uroczystości wzięli też udział weterani walk i tłumy warszawiaków.
W uroczystości uczestniczyli również m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz szef MON Antoni Macierewicz.
O godz. 17 - w momencie, w którym 73 lata temu rozpoczął się w Warszawie zryw - przed pomnikiem Gloria Victis zawyły syreny. Zgromadzeni stali na baczność, następnie minutą ciszy uczcili pamięć powstańców. Odegrano Mazurka Dąbrowskiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis stanowią kulminacyjny punkt obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego.