PolskaGłos z płonących przedmieść

Głos z płonących przedmieść

Hanna Isajewicz - polska lekarka pracująca w jednej z podparyskich miejscowości - powiedziała, że francuski rząd powienien podjąć zdecydowane kroki, by powstrzymać trwające tam zamieszki. Według niej, rozwiązaniem mogłoby być zaangażowanie wojska i wprowadzenie godziny policyjnej.

07.11.2005 09:00

Hanna Isajewicz powiedziała w "Sygnałach Dnia", że z dnia na dzień ludzie coraz bardziej się boją. Dodała, że po zmierzchu prawie nikt nie wychodzi z domu. Każde zwrócenie uwagi emigrantom może być potraktowane jako przejaw rasizmu i stać się powodem agresji.

Zamieszki we Francji są wywoływane głównie przez muzułmańskich emigrantów z Afryki. Dochodzi do starć z policją, palone są samochody i budynki administracji publicznej. W nocy z niedzieli na poniedziałek rannych zostało ponad 30 policjantów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)