Giną Palestyńczycy w Rafah
Izraelska armia kontynuowała
operacje wojskowe w obozie uchodźców palestyńskich w Rafah w
Strefie Gazy. Zginęło co najmniej siedmiu Palestyńczyków.
20.05.2004 | aktual.: 20.05.2004 12:01
W sumie co najmniej 36 Palestyńczyków zostało zabitych w ciągu ostatnich trzech dni w Rafah w wyniku największej od lat izraelskiej interwencji wojskowej w Strefie Gazy.
Niespokojnie jest także na Zachodnim Brzegu Jordanu. W starciach izraelsko-palestyńskich pod Hebronem zginęło trzynastoletnie dziecko - podała AFP, powołując się na źródła lekarskie.
W nocy ze środy na czwartek, kolumny wojsk izraelskich penetrowały teren obozu na obrzeżach Rafah, gdzie - jak twierdzą Izraelczycy - rozbudowany został system przerzutu kanałami broni z Egiptu do Autonomii Palestyńskiej. Ostatnia z ofiar - niezidentyfikowany mieszkaniec Rafah - zginął od kuli izraelskiego żołnierza.
Izrael zapowiada, że będzie kontynuować operację w Rafah mimo powszechnego potępienia na świecie. W środę w Nowym Jorku Rada Bezpieczeństwa przyjęła rezolucję, w której wezwała Izrael, aby zaprzestał niszczenia palestyńskich domów w Strefie Gazy.
Rezolucję poparło 14 krajów zasiadających w Radzie. Najbliższy sojusznik Izraela - Stany Zjednoczone, które dysponują prawem weta, wstrzymały się od głosu.