Gilowska nazwała plan Hausnera planem, który "jest jakby go nie było, ewentualnie nie ma go, ale zapewne ma być".
"Jesteśmy ugrupowaniem, które z wielką troską myśli o Polsce i przyszłości naszego państwa, nigdy nie będziemy unikać działań, które są państwu polskiemu niezbędne, ale przecież nie będziemy dogadywać się w sprawie zmian, których jeszcze nie ma, których nikt do parlamentu nie przyniósł, które obiecują oszczędności w latach, gdy - przypuszczamy, że to my będziemy rządzić i zrobimy to wówczas sami" - powiedziała Gilowska.
Wiceprzewodnicząca PO powiedziała, że Polsce grozi obecnie "epidemia zdziecinnienia i ucieczki od rzeczywistości". "Nie pozwolimy na budowanie wirtualnych krain, które odwracają uwagę od grubych interesów różnych grup czy jednej grupy trzymającej władzę" - podkreśliła Gilowska.