Giertych: mogę Majewskiemu podarować mundurek
Mundurek szkolny chce podarować wicepremier
Roman Giertych znanemu satyrykowi Szymonowi Majewskiemu, który
domaga się dla siebie amnestii maturalnej, zapowiedzianej przez
ministra dla tegorocznych maturzystów. Wicepremier oświadczył
jednak, że amnestii mu "już nie załatwi". Majewski nie zdał w 1987
r. matematyki.
29.08.2006 | aktual.: 29.08.2006 21:26
Poleciłem w ministerstwie zapoznać się z wymiarami Szymona Majewskiego. Prześlę mu taki mundurek, w którym będzie mógł występować, zamiast w tych swoich śmiesznych ubraniach. Będzie miał porządny strój- powiedział Giertych.
Dodał, że próbował się nawet dodzwonić do Majewskiego, ale "niestety do niego trudniej się dodzwonić niż do mnie" - mówił wicepremier.
Majewski zapowiedział, że będzie domagać się od Giertycha 1,5 mln zł zadośćuczynienia za straty moralne. Twierdzi, że w 1987 r. nie zdał matury i z tego powodu o rok opóźniło się "rozśmieszanie" przez niego społeczeństwa, które straciło tym samym 3 tys. dowcipów.
Giertych dziwi się, że "Majewski nie zdał matematyki, skoro tak dobrze potrafi liczyć do trzech tysięcy". Moja rada na koniec, żeby zamiast trzech tysięcy kiepskich dowcipów, wygłosił trzy dobre - dodał wicepremier.