Giertych chce debaty
Wiceszef klubu Ligi Polskich Rodzin Roman
Giertych proponuje, by w kampanii referendalnej organizowane były
co tydzień w mediach publicznych debaty na żywo z udziałem
zwolenników i przeciwników wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Giertych powiedział dziennikarzom, że jeszcze w środę zwróci się w tej sprawie do władz telewizji publicznej i publicznego radia. "Liczę na to, że media publiczne udostępnią arenę do takiej walki, zgodnie z misją mediów publicznych" - dodał.
Poseł LPR proponuje, aby w tych debatach - które miałyby się odbywać w telewizyjnej "Jedynce", "Dwójce" i "Trójce" oraz wszystkich programach Polskiego Radia - uczestniczyli w równej liczbie przedstawiciele klubów parlamentarnych popierających wejście Polski do Unii i sprzeciwiających mu się.
"Myślę, że tego typu debaty pozwoliłyby społeczeństwu podjąć decyzję. Być może, że również zwiększyłyby frekwencję gdyż kampania - jeżeli jest prowadzona wyłącznie przez zwolenników, jest nudna, niemrawa, gdzie nie widać sporu, w związku z czym nie będzie też zainteresowania publicznego tymi kwestiami" - uważa Giertych.