Generacja tysiąca euro
Najbiedniejsza warstwa społeczna, którą w XIX i na początku XX wieku tworzyli niewykwalifikowani robotnicy, rolnicy i starcy, praktycznie nie istnieje. Nowymi pariasami są dzisiaj młodzi ludzie - pisze Antonio Jimenez Barca w artykule przedrukowanym z "El Pais" w tygodniku "Forum".
W połowie sierpnia do redakcji "El Pais" przyszedł list informujący o narodzinach nowej klasy społecznej. Pierwsze zdanie brzmiało tak: „Jestem przedstawicielem pokolenia tysiąca euro”, dalej następowały wyjaśnienia: „Do pokolenia tysiąca euro należą absolwenci szkół wyższych, znający języki, wykształceni na studiach podyplomowych, magisterskich uzupełniających i innych kursach, którzy zarabiają zaledwie tysiąc euro. Ponad jedną trzecią pensji wydają na wynajem mieszkania, ponieważ kochają życie w wielkich miastach i nie chcą wracać na prowincję. Nie oszczędzają, nie mają domów, samochodów ani dzieci, żyją z dnia na dzień. Czasami jest to zabawne, ale na dłuższą metę staje się męczące”.